Skip to main content

„Skoro nie ma losowania, to nie ma loterii” – z takim założeniem spotykam się niekiedy w rozmowach z klientem na temat planowanej przez niego akcji promocyjnej. Choć w pierwszej chwili taka myśl może wydawać się słuszna, to zdarza się, że muszę wyprowadzić klienta z błędu. Jeśli nie przewidujemy przeprowadzania żadnych losowań, to nie oznacza to, że na 100% nie przeprowadzamy loterii. W polskim prawie za gry losowe uważa się bowiem takie przedsięwzięcia, w których wynik (przyznanie nagród) zależy w szczególności od przypadku (a nie od „losowania”).

Na rynku marketingowym można zauważyć coraz większą świadomość prawną w zakresie przeprowadzania akcji promocyjnych, w których nagrody przyznaje się w drodze losowania. Coraz więcej marketerów wie, że przeprowadzenie „konkursu z nagrodami”, w którym dojdzie do losowania laureatów wiąże się z obowiązkiem spełnienia wymogów wynikających z ustawy o grach hazardowych, w tym zwłaszcza z obowiązkiem zyskania zezwolenia właściwego dyrektora izby celnej. Akcje marketingowe, w których przeprowadza się losowanie nagród są bowiem, w ujęciu prawnym, loteriami – najczęściej loteriami promocyjnymi.

Należy jednak pamiętać, że przeprowadzenie losowania nagród nie jest jedyną sytuacją, w której dana akcja marketingowa mogłaby zostać uznana za loterię (np. promocyjną). Ustawa o grach hazardowych definiując co uznaje się gry losowe mówi, że są to o gry o wygrane pieniężne lub rzeczowe, których wynik w szczególności zależy od przypadku, a warunki gry określa regulamin.

Definicja ustawowa gry losowej nie odwołuje się zatem do „losowania” ale do „przypadku” jako kryterium uznania danego przedsięwzięcia za grę losową. Oznacza to, że nawet jeśli nie przeprowadzamy w promocji żadnych losowań, to potencjalnie nasza akcja mogłaby zostać uznana za grę losową. W takiej sytuacji powinna ona być przeprowadzona zgodnie z wszelkimi przepisami prawa dotyczącymi gier hazardowych.

Przykład? Wyobraźmy sobie akcję promocyjną produktów z branży FMCG, np. batoników. Producentowi zależy na przeprowadzeniu akcji promocyjnej, w której uczestnicy będą mieli za zadanie zrobić sobie jak najładniejsze zdjęcie z wakacji razem z batonikiem, którego dotyczy akcja. Z założenia w konkursie mogą jednak wziąć udział tylko te osoby, które pod opakowaniem batonika znajdą specjalny kod i komunikat zapraszający do udziału w konkursie. Taki kod oraz komunikat byłby zawarty tylko w niektórych opakowaniach (np. w 1 na 3 opakowania). Jeśli dana osoba kupi batonik, a pod opakowaniem nie będzie stosownego komunikatu – nie może zgłosić udziału w akcji.

W takiej sytuacji, z punktu widzenia uczestnika, wynik akcji (przyznanie nagród) zależy od przypadku. Nie ma on bowiem żadnego wpływu na to czy kupi batonik z komunikatem pod opakowaniem czy też bez. Choć ostatecznie nagrody zostaną przyznane uczestnikom, którzy prześlą najładniejsze zdjęcia (decyduje jakość oceniana np. przez jury), to samo dopuszczenie do udziału w konkursie zależy od przypadku. Pośrednio zatem przypadek ma wpływ na to kto uzyska nagrodę. Akcja w ujęciu prawnym będzie stanowić wówczas loterię (promocyjną) i wprowadzenie elementu dodatkowej rywalizacji pomiędzy uczestnikami (o to kto wykona i prześle najlepsze zdjęcie) nie ma tutaj znaczenia.

Podobnie będzie w przypadku akcji marketingowej, w której nagrodę otrzymuje np. co setna osoba, która zakupi dany produkt i zgłosi to organizatorowi. Jeśli uczestnik nie wie i nie może się dowiedzieć które w kolejności będzie jego zgłoszenie, to ma żadnego wpływu na to czy otrzyma nagrodę czy też nie. W praktyce otrzymanie nagrody przez daną osobę będzie z jej punktu widzenia zupełnie przypadkowe.

Jeśli zatem zależy nam na uniknięciu rygorów prawnych związanych z urządzaniem gier losowych (loterii promocyjnych), to przy projektowaniu mechaniki akcji marketingowej powinniśmy postarać się „wejść w buty” potencjalnego uczestnika i zastanowić się czy z jego punktu widzenia udział w akcji lub otrzymanie w niej nagrody zależy choćby pośrednio od przypadku. Jeśli tak – przeprowadzenie akcji będzie wymagało m. in. uzyskania zezwolenia dyrektora izby celnej i poniesienia kosztów przeprowadzenia akcji zgodnie z przepisami ustawy o grach hazardowych.

Bartosz Pilc

PARTNER KANCELARII CORE LAW - b.pilc@core.law