Skip to main content
Umowa ramowa to fundament każdej udanej i długotrwałej współpracy między agencją a klientem. To przewodnik po relacji biznesowej, który jasno określa zasady gry, zapobiega nieporozumieniom i buduje zaufanie. Właściciele agencji marketingowych, członkowie zarządu oraz osoby odpowiedzialne za new business i obsługę klienta powinni mieć świadomość, jak kluczowe jest, aby umowa była dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. W tym artykule przeprowadzę Cię przez najważniejsze elementy, które warto zawrzeć w umowie ramowej, by zapewnić sobie i klientowi spokojną, efektywną współpracę.
Chcemy tym tekstem dać Tobie dobre narzędzie. Wyposażyć Cię w wiedzę, na jakie niuanse prawne zwracać uwagę w umowach oraz w negocjacjach z klientami. Dlatego nie znajdziesz tu informacji o takich rzeczach, jak poprawne oznaczenie stron albo stwierdzenie, że w sprawach nieuregulowanych w umowie mają zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego. Przejdźmy zatem do rzeczy.
Jasno określony ramowy charakter umowy

Jeśli relacja z klientem nie opiera się na zasadzie wyłączności, kluczowe jest, aby wyraźnie zaznaczyć, że umowa nie zmusza klienta do korzystania wyłącznie z usług Twojej agencji ani też w drugą stronę – agencja nie musi realizować każdego zlecenia, które zaproponuje jej klient. Taki zapis to jak furtka, która pozwala zarówno Tobie, jak i klientowi na elastyczność – każdy może współpracować z innymi partnerami, bez żadnych nieporozumień.

Realizacja usług na podstawie dodatkowych zleceń

Umowa ramowa powinna jasno mówić, że każdy projekt wymaga dodatkowego zlecenia – takiego, które dokładnie opisuje, co robisz, jakie są Twoje zadania i ile za to dostaniesz. W idealnym świecie, wszystkie te ustalenia możesz załatwić mailowo. Unikaj sformułowań, które wymagają formalnej pisemnej zgody, bo to tylko spowolni realizację projektów. Wyobraź sobie, że musisz uzyskać podpis na papierze – to jakbyś musiał z każdą decyzją biegać po pieczątkę. A przecież w marketingu liczy się szybkość i elastyczność.

Zmiana harmonogramu i kosztorysu

Harmonogram i budżet to nie są świętości, które nie podlegają zmianom. Czasem trzeba coś przesunąć, coś dodać, coś poprawić. I właśnie dlatego najlepiej, żebyś mógł to zrobić po prostu poprzez wymianę maili z klientem. Wyobraź sobie sytuację: projekt nabiera tempa, a Ty musisz nagle zmienić termin albo dodać coś do budżetu. Zamiast tracić czas na zbieranie podpisów, dogadujesz się z klientem przez e-mail i kontynuujecie projekt. Dzięki temu możesz działać dynamicznie, a klient cieszy się, że wszystko idzie zgodnie z planem – nawet jeśli ten plan ewoluuje.

Milcząca zgoda na projekty

Każdy, kto pracował w agencji, wie, jak frustrujące może być czekanie na akceptację projektu. Klient milczy, a Ty zastanawiasz się, co dalej. Właśnie dlatego w umowie warto zawrzeć zapis o milczącej zgodzie – jeśli klient nie wniesie uwag w określonym terminie, projekt zostaje automatycznie zatwierdzony. To tak, jakbyś ustawił sobie budzik – kiedy dzwoni, projekt rusza dalej. Dzięki temu unikniesz sytuacji, w której czas płynie, a Ty nie wiesz, czy możesz iść do przodu. Przeciąganie akceptacji projektów przez klienta nie będzie miało dla niego żadnych konsekwencji, a dla agencji może oznaczać odsunięcie w czasie momentu zapłaty wynagrodzenia.

Osoby odpowiedzialne za realizację umowy

Każdy projekt potrzebuje liderów, osób, które będą odpowiedzialne za jego realizację po obu stronach. W umowie warto wyraźnie wskazać, kto ma prawo do podejmowania decyzji i wprowadzania zmian. Jasne określenie ról i odpowiedzialności to przepis na sukces – zarówno Ty, jak i klient wiecie, do kogo zwrócić się w przypadku wątpliwości, co zapobiega opóźnieniom i nieporozumieniom.

Umowa powinna jasno mówić, że osoby te mają prawo m.in. uzgadniać zlecenia i modyfikować ich treść. W przeciwnym razie powstanie wątpliwość, czy wszystkie ustalenia dotyczące konkretnych projektów nie muszą  formalnie być akceptowane przez zarządy obu stron (co najczęściej opóźnia realizację projektu).

Przeniesienie praw autorskich

Tworzysz coś z pasją, a potem chcesz mieć pewność, że zostaniesz za to uczciwie wynagrodzony. W umowie ramowej zadbaj o to, aby przeniesienie praw autorskich do stworzonych przez agencję projektów następowało dopiero po otrzymaniu pełnego wynagrodzenia. To jak zamknięcie transakcji – klient może korzystać z Twojej pracy dopiero, kiedy za nią zapłaci. Dzięki temu możesz zakładać, że Twoje twórcze dzieła nie zostaną wykorzystane, zanim nie zobaczysz zapłaty na swoim koncie.

Zasady zachowania poufności

W świecie marketingu, gdzie pomysły są na wagę złota, ochrona poufności jest kluczowa. Umowa powinna zabezpieczać zarówno interesy klienta, jak i Twoje – to, co przedstawiłeś klientowi, powinno pozostać tajemnicą i nie być wykorzystane w innym celu niż współpraca z Twoją agencją. Poufność powinna być obustronna, bo przecież nie chcesz, żeby Twoje pomysły i strategie wpadły w niepowołane ręce.

Przetwarzanie danych osobowych

Jeśli w Twojej pracy zajmujesz się danymi osobowymi, umowa ramowa musi to odpowiednio uregulować. W 99% przypadków to klient jest administratorem danych, nawet jeśli to Ty organizujesz konkurs czy kampanię. To jak odpowiedzialność za dane – musisz wiedzieć, kto za co odpowiada, aby uniknąć kłopotów. Umowa powinna jasno określać, co wolno, a czego nie, by obie strony czuły się bezpiecznie i zgodnie z przepisami. W tym artykule znajdziesz szerszy opis tego, o co agencja powinna zadbać w osobnej umowie dotyczącej przetwarzania danych w imieniu klienta.

Klauzula portfolio

Pracujesz ciężko, tworząc projekty, z których jesteś dumny. Dlaczego więc nie miałbyś ich pokazać światu? Klauzula portfolio to zapis, który pozwala Ci na zgłaszanie swoich prac do konkursów branżowych i ich prezentację podczas konferencji czy festiwali. To jak chwalenie się swoimi osiągnięciami – bez potrzeby każdorazowego pytania o zgodę. Dzięki temu możesz budować swoją markę i pokazywać, na co Cię stać, co z kolei może przyciągnąć nowych klientów.

Potencjalne postanowienia niekorzystne dla agencji

Nie oszukujmy się – klient może próbować wprowadzić do umowy zapisy, które będą niekorzystne dla Ciebie. Jednym z takich zapisów może być kara umowna za naruszenie umowy, np. za opóźnienia w realizacji projektu. Jeśli się na to zgadzasz, upewnij się, że umowa dokładnie opisuje, za co kara może zostać nałożona. To jak granie w grę według jasnych zasad – wiesz, co możesz, a czego nie. Innym ryzykownym zapisem może być prawo klienta do odstąpienia od zlecenia, co w praktyce oznacza, że klient może „anulować” zlecenie, a Ty zostaniesz bez wynagrodzenia. Unikaj takich sytuacji, negocjując warunki, które będą fair dla obu stron.

Podsumowanie

Umowa ramowa to niezbędny dokument, który powinien być solidnie przemyślany i dostosowany do specyfiki Twojej współpracy z klientem. Kluczowe elementy, takie jak charakter ramowy umowy, zasady realizacji zleceń, przeniesienie praw autorskich czy kwestie poufności, powinny być jasno określone, aby uniknąć konfliktów i zapewnić płynność działania. Regularnie przeglądaj i aktualizuj swoje umowy, aby nadążać za zmieniającymi się warunkami rynkowymi i potrzebami klientów.

Jeśli masz wątpliwości dotyczące konstrukcji swojej umowy ramowej lub chcesz omówić specyficzne postanowienia, nie wahaj się skonsultować z ekspertami. Pamiętaj, że solidna podstawa współpracy to klucz do budowania długotrwałych, owocnych relacji z klientami.

Bartosz Pilc

PARTNER KANCELARII CORE LAW - b.pilc@core.law